NADCHODZĄCE WYDARZENIA:

22 IX - 24 IX - XVII Rajd Szlakami Walk Grupy Kampinos AK

czwartek, 31 grudnia 2009

Wigilia

    Święta to wyjątkowy czas. My rozpoczęliśmy je w poniedziałek, 21 grudnia, od wspólnej wigilii. Według naszej „tradycji” ten wieczór spędziliśmy w domu drużynowej, dh Joanny Zagrajek. Zaczęliśmy oczywiście od dzielenia się opłatkiem. W jednym pokoju skumulowało się tyle życzeń, ile tylko można sobie wyobrazić. Rzecz jasna najwięcej było tych pozornie błahych, na których jednak zazwyczaj najbardziej nam zależy.

    I czas prawdziwej wigilii, czyli degustacja wszystkich potraw, które znalazły się na stole. W tym  naszej ulubionej „Danusi”. Dopiero najedzeni do syta mieliśmy siły aby wziąć w ręce długopisy i odnaleźć porozrzucane po pokoju kartki z imionami. Każdy członek drużyny miał własną i tylko na niej nie wolno mu było pisać. Na pozostałych rozpisywaliśmy się na temat zalet i ulubionych cech osoby, której imię widniało na górze znalezionej kartki. W ten sposób każdy może dowiedzieć się czegoś dobrego o sobie.

    I ulubiona część każdego dziecka(a więc nas wszystkich) – rozdawanie prezentów. Wybraliśmy Mikołaja, którego zadaniem było wymyślenie zadania, za które można otrzymać prezent. A warto się postarać, ponieważ prezenty robiliśmy własnoręcznie. Każdy z nich jest więc niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. A co trzeba zrobić, aby taki prezent otrzymać? Zadania bywały różne: od prowadzenia pląsu do zjedzenia mandarynki w całości. Zabawy było co nie miara:)

    Chwile, które spędzamy razem są zawsze najcenniejsze. W ten magiczny czas doceniamy to bardziej niż zwykle. Oby całe święta były równie radosne, co nasza mała wigilia.

Betlejemskie Światełko Pokoju

Światełko jest symbolem ciepła, miłości, pokoju i nadziei – tego, co w święta Bożego Narodzenia jest nam najbardziej potrzebne. Dlatego właśnie w tym czasie powinno gościć w domu każdego z nas. Co roku Światełko zapalane jest w Grocie Narodzenia Chrystusa w Betlejem i stamtąd przekazywane do innych krajów. Wędruje po wszystkich miastach i wsiach. Także my odebraliśmy je w Warszawie i przekazaliśmy mieszkańcom Jaktorowa.

Przekazanie nastąpiło w niedzielę, 20 grudnia, w jaktorowskim kościele. W kilku słowach staraliśmy się opowiedzieć krótką historię Światełka i tego, co nam przynosi. Jak bardzo jest ważne. I jak ważne jest jego tegoroczne przesłanie - „Wszyscy rodzimy się do służby”.

Oby ciepło, miłość, pokój i nadzieja nigdy nas nie opuszczały. Pozwólmy Światełku płonąć w naszych sercach przez cały rok.

piątek, 25 grudnia 2009

XVI Rajd Andrzejkowo - Mikołajkowy w Jaktorowie

Już po raz szesnasty mieliśmy okazję uczestniczyć w tym corocznym rajdzie. W tym roku wyjątkowo spotkaliśmy się w drugi weekend grudnia (11-13.12.09r.) by razem wkroczyć w bajkowy świat Mikołaja i Jędrala. Tym razem naszym zadaniem było pomaganie organizatorom, a więc 20 Środowiskowej Drużynie Wędrowniczej im. Tadeusza Zawadzkiego ps. „Zośka”.

Tematem rajdu były wynalazki, więc w piątek zagraliśmy w „Wynalazkoladę”, czyli odpowiednik znanej wszystkim „Familiady”. Kolejne drużyny walczyły ze sobą zgadując, co ankietowani mieli na myśli widząc daną kategorię. A odpowiedzi często zaskakiwały. Najlepsi w odgadywaniu haseł byli harcerze 10DH z Kuklówki i to oni wygrali „teleturniej”. Co harcerze wiedzą o wynalazkach w praktyce zobaczyliśmy na kominku oglądając stworzone przez nich urządzenia. Tego wieczoru czekała nas jeszcze dobranocka, czyli krótki filmik nakręcony przez organizatorów. Dobranocka wprowadziła nas w fabułę rajdu pokazując historię Mikołaja i Jędrala próbujących wynaleźć nowe zabawki dla dzieci. 

W sobotę na harcerzy czekała gra terenowa, podczas której wędrowali okolicami Jaktorowa.  Przebieranki, gotowanie, składanie roweru od podstaw – to tylko niektóre zadania, z którymi musieli się zmierzyć po drodze.  A po powrocie na bazę wszyscy zabraliśmy się do stworzenia makiety Miasta Przyszłości. I mimo późnej pory mieliśmy jeszcze siły aby wspólnie bawić się oczekując na grę nocną. Co to takiego? Krótsza wersja gry terenowej odbywająca się nocą, w której liczy się czas w jakim dana drużyna wykona wszystkie zadania i zbierze wymagane przedmioty. Tym razem były to rzeczy niezbędne do uruchomienia Maszyny do Odbudowy Świata.

Niedziela upłynęła wyjątkowo szybko. Najważniejszym jej punktem był apel kończący, na którym poznaliśmy wyniki sobotniej trasy i gry nocnej. Zarówno w jednym jak i w drugim zwyciężyła 76 Mazowiecka Drużyna Harcerska im. Bohaterów Westerplatte „Burza” z Żyrardowa.

Tego rajdu na pewno nikt z nas nie zapomni i mamy nadzieję, że wyruszymy na jego kolejną odsłonę. A już za rok czeka nas jubileusz, ponieważ „dwudziestka” obchodzić będzie swoje dwudzieste urodziny.

piątek, 4 grudnia 2009

Biwak drużynowy

6 i 7 listopada urządziliśmy sobie mały biwak. Został on zorganizowany z okazji 70 rocznicy powstania Szarych Szeregów. Składał się z dwóch części. Pierwsza z nich to piątkowy wieczór. Na kominek zaprosiliśmy rodziców, aby zobaczyli, co tak naprawdę robimy. Jak bawimy się na zbiórkach, jakie podejmujemy działania. Dzięki temu nasi rodzice mogli też poznać całą naszą drużynę, a więc osoby, z którymi spędzamy tak wiele czasu.

Sobotę spędziliśmy już tylko we własnym gronie. Zaczęliśmy od gry terenowej. Podzieleni na dwa zespoły wyruszyliśmy na poszukiwanie punktów. Dostaliśmy też zadanie specjalne – trzy pytania, które mieliśmy zadać napotkanym przechodniom. Na pierwsze pytanie, „Kim był Jan Bytnar”, odpowiedź znała większość pytanych osób. Z drugim pytaniem, „Co Pan/Pani wie o Akcji pod Arsenałem”, było już nieco słabiej. Jednak i tutaj pojawiły się osoby, które wiedziały na ten temat niemal tyle, co my. Trzecie pytanie dotyczyło działalności naszej drużyny.

Naszym najważniejszym zadaniem podczas gry było oczywiście uzyskanie jak najlepszych wyników na punktach. Na nich nagrywaliśmy filmiki, szyfrowaliśmy wiadomość oraz dzielnie rozwieszaliśmy własnoręcznie wykonane plakaty, aby przypomnieć innym o Szarych Szeregach.
Wyniki gry poznaliśmy na apelu. Po nim razem obejrzeliśmy zdjęcia drużyny z biwaków, rajdów i obozów. Trzeba przyznać, że miło jest czasem usiąść, powspominać i przeżyć to wszystko jeszcze raz :)