I wyjechaliśmy. Dokładnie 26 marca na 40 Rajd Arsenał. W tym roku wyjątkowo z komendantem dh. hm. Tomaszem Murzynem, który dzielnie towarzyszył nam przez cały rajd.
Harcerze z całej Polski spotkali się pod Arsenałem. Tam dostaliśmy szczegółowe informacje odnośnie naszej bazy i uczestniczyliśmy w uroczystym apelu z okazji 67 rocznicy bitwy pod Arsenałem. Podczas apelu wszyscy trzymaliśmy znicze, które potem razem ułożyliśmy w lilijkę.
Co dalej? Przeszliśmy na bazę, która w tym roku mieściła się w Szkole Podstawowej nr 307 im. Króla Jana III Sobieskiego przy ul. Barcelońskiej 8. A tam już bardzo łatwo było wejść w klimat obrad szczytu ONZ – motywu przewodniego. Podczas naszych małych obrad zobaczyliśmy, co wykonało pozostałe siedem ekip z bazy jako zadanie przedrajdowe. Każdy patrol pokazał stworzony przez siebie filmik. Oczywiście ważne było, aby zadanie przyniosło EFEKT, zgodnie z tegorocznym hasłem rajdu. A po ciężkim myśleniu podczas głosowania na najlepiej wykonane zadanie zaczęliśmy integrację. Wspólnie szukaliśmy więc szajki wcielając się w różne postacie i grając w grę interaktywną.
Sobotnia gra rozbudziła nas na dobre po dość wczesnej pobudce. Z uśmiechem na twarzach szukaliśmy kolejnych punktów, na których m.in. próbowaliśmy nakłonić żarówkę do działania i udawaliśmy śpiące małpy. A po drodze wymienialiśmy ołówek na coraz bardziej wartościowe rzeczy (z doskonałym skutkiem).
Na bazie, jak przystało na członków ONZ, znów wzięliśmy udział w obradach. Tym razem poznaliśmy założenia celów milenijnych, po czym wzięliśmy udział w zajęciach z zakresów równouprawnienia kobiet, HIV/AIDS itp.
Niedziela to już same uroczystości. Mowa oczywiście o tych odbywających się pod Grobem Nieznanego Żołnierza i apel pod Arsenałem. Tylko tam można poczuć ten niezapomniany klimat i obecność wszystkich tych, którzy poświęcili się ratując swojego przyjaciela – Jana Bytnara. I to jest właśnie to, na co czekaliśmy cały rok:)