on nieudany. Ale czy my zgodzilibyśmy się z tym? Na pewno nie. Dla nas był
to bardzo szczęśliwy czas. Co prawda pogoda nie była dla nas zbyt łaskawa.
Już przed wyjazdem na rajd pojawiły się pewne niedogodności z tym związane. W końcu skoro pada, to jak przewieziemy nasze rzeczy na przyczepce? Ale spokojnie. Na Szpila zawsze można liczyć. W końcu "zawsze" ma przy sobie plandekę, żeby nas uratować. Pierwszy kryzys zażegnany 1:0 dla nas :)
Już na samym początku rajdu czekały na nas kolejne przygody. Chwilkę po przybyciu na ustalone miejsce rozpoczęliśmy grę na której musieliśmy
w 30 minut zaleźć określoną liczbę QR kodów. I choć nie wszystkie udało nam się odczytać, sprawdzian z wiedzy zaszyfrowanych w ten sposób poszła nam bardzo dobrze. Pech znowu przegrywa 2:0 dla nas :). W piątek jeszcze czekało na nas rozbijanie namiotów i prezentacja zadań przed rajdowych. Prezentacje filmików przerwał nam jednak deszcz. Tym razem pech zyskuje punkt, ale dalej prowadzimy 2:1. Kiedy wreszcie z nieba przestały wylewać się strumienie wody dokończyliśmy oglądanie filmików, a później razem bawiliśmy się na ognisku. Co poniektórzy tak się przy nim zasiedzieli, że ledwie zdążyli położyć się spać przed pobudką :) I tak minął dzień pierwszy. Ale sobota szykowała dla nas już kolejne niespodzianki. Gra sobotnia zapowiadała się bardzo ciekawie. Pomimo długich kolejek na punktach było super. Niestety deszcz, chwilami burza i grad sprawiła, że gra została przerwana. Musieliśmy wracać. 2:2. Ale spokojnie, przecież możemy się wysuszyć przy ognisku. Za mało miejsca dla wszystkich? To nie problem. W drużynie zawsze znajdzie się ktoś chętny do rozpalenia drugiego. Kolejny punkt dla na 3:2 :). Wieczorem, czekał nas koncert Roberta Kasprzyckiego. Niestety, licho nie śpi. Spalił się głośnik. 3:3. Ale bez obaw.
W końcu co tam jeden głośniczek. Ci którzy chcieli, wspaniale się bawili.
I kolejne punkty dla nas. Prowadzimy 4:3. Tak minął dzień drugi. W niedziele, po mszy polowej, zwinięciu namiotów, kilku zakładach opartych na jedzeniu - spotkaliśmy się na apelu kończącym. A tu... Niespodzianka! Zajęliśmy
II miejsce i wygraliśmy namiot :) + 100 do szczęścia. W ten oto sposób szczęście przeważyło. Gratulujemy również parolowi Niedopasowani III miejsca i Wędrownym Ptakom miejsca I.To trzy dni wspaniałej przygody, którą każdy
z was powinien przeżyć :).